Czy jesienią stosować krem z filtrem? Jaki filtr SPF na zimę?

Ostatnim razem, gdy rozmawialiśmy o fotoprotekcji, skupiliśmy się na tym jakie są filtry i jak dopasować filtr do skóry. Zastanawialiśmy się też, czy opalanie może być bezpieczne. Mamy połowę listopada więc o opalaniu możemy pomarzyć, ale nie oznacza to, że w chłodniejszych porach roku nasza skóra nie potrzebuje filtra SPF. Wręcz przeciwnie! Sprawdź, dlaczego w okresie jesienno-zimowym filtry SPF są równie ważne co wiosną i latem. Jak wybrać dobry filtr na jesień? Jaki filtr SPF na zimę?

Najgroźniejszy typ promieniowania UV

Jak już omówiliśmy w osobnym wpisie na ten temat, promieniowanie UV dzieli się na trzy rodzaje, a jednym z nich jest UVA. W związku z tym, że ten typ promieniowania ma najdłuższe fale, przenika do skóry właściwej, a nawet tkanek podskórnych, przyspieszając fotostarzenie się skóry i powstawanie zmarszczek. Warto też przypomnieć, że to właśnie UVA odpowiada za przebarwienia, fotoalergie i nowotwory skóry, przede wszystkim raka podstawnokomórkowego oraz kolczystokomórkowego. Ze względu na długość fali, siła oddziaływania tych promieni na skórę jest tak samo silna przez cały rok.

Dlatego tak ważne jest, żebyśmy mieli świadomość, że na promienie UVA jesteśmy narażeni o każdej porze roku i bez względu na pogodę. Promieniowanie UVA przenika przez chmury, a nawet szyby i ubrania! Zimą promienie słońca odbijają się od pokrywy śnieżnej i atakują naszą skórę z pełną mocą.

Fotoprotekcja w okresie jesienno-zimowym

Fotoprotekcja to najskuteczniejsza broń z fotostarzeniem i najskuteczniejsza profilaktyka chroniąca przed powstawaniem nowotworów skóry. Musisz o niej pamiętać zawsze, bez względu na wiek!

Filtr UV na jesień i zimę powinien mieć co najmniej SPF30, dla skóry wrażliwej nigdy nie powinno być to mniej niż SPF50 (np. Mesoestetic Light Water Antiaging Veil, Melan 130). Ze względu na specyficzną aurę w okresie jesienno-zimowym warto zadbać o to, żeby nasz krem zawierał dodatkowe składniki które będą sprzyjały regeneracji i nawilżeniu skóry, np. kwas hialuronowy lub ektoina – organiczny związek, który posiada właściwości ochronne, przeciwzapalne i nawilżające, zapobiega wysuszaniu się skóry (np. krem Retix. C Photoprotector SPF 50+).

W ciemne jesienne (i zimowe) dni, gdy pogoda nie sprzyja spacerom, wystarczy krem z filtrem zaaplikować jednokrotnie – na ok. 30 minut przed wyjściem z domu. W słoneczne dni kiedy przebywamy na zewnątrz dłużej niż 2-3 godziny, zalecamy ponowną aplikację kosmetyku.

Filtr UV w domu

Niektórzy zapytają: po co używać kremu z filtrem gdy np. pracujemy zdalnie? Po pierwsze – nawet pracując zdalnie zdarza się wychodzić z domu :-) Ale to nie wszystko – promieniowanie UV przenika również przez szyby! Poza tym ekrany które mamy w domu i w biurach wytwarzają tzw. niebieskie światło, które również jest szkodliwe, a są preparaty skutecznie przed nim chroniące (np. krem Photo Regul Esthederm). Nie jest też prawdą, że przebywając większość dnia w budynku możesz stosować słabszy filtr – jego wysokość powinna być dopasowana do Twojej skóry, nie do miejsca w którym przebywasz.

Planujesz ferie lub zimowy weekend w górach? Uwaga – tam ekspozycja na słońce będzie jeszcze bardziej intensywna, więc w tych okolicznościach należy zastosować filtr co najmniej SPF50, bez względu na typ skóry!

Filtr SPF używamy cały rok

Podsumowując, na skutki promieniowania UV jesteśmy narażeni nie tylko w słoneczne letnie dni i nie tylko przebywając na zewnątrz, więc popełniamy duży błąd przerywając ich stosowanie w okresie jesienno-zimowym. Dlatego też warto przez cały rok  pamiętać o stosowaniu filtrów SPF przy codziennej pielęgnacji, a wtedy z pewnością nasza skóra o wiele później i o wiele słabiej doświadczy oznak fotostarzenia, a także uniknie przebarwień i ryzyka rozwoju zmian nowotworowych.

A my będziemy się czuć pięknie w swojej skórze! 🌹