Prozdrowotna rola bioaktywnych izoflawonoidów

SIM-MED Dermatologia i Medycyna Estetyczna
  • 21 stycznia, 2021
Izoflawonoidy

Zgodnie z obietnicą sylwestrową wpis w tym roku zaczynamy od tematu izoflawonoidów roślinnych. W obecnych czasach wyłoniła się niezwykła potrzeba poszukiwania najbardziej naturalnych metod radzenia sobie z różnymi problemami i dolegliwościami. Co raz mniej chętnie sięga się po leki „chemiczne”, zastępując je homeopatycznymi, roślinnymi preparatami. Również w kosmetykach hołduje się zasadzie: „jeśli nie możesz czegoś zjeść, nie powinieneś się tym smarować”. Przesada jednak w żadnym przypadku „zdrowa” nie jest.

Świat botaniki zawsze był i jest niezwykle bogaty w liczne substancje o szerokim zakresie aktywności biologicznej: od toksyn i trucizn aż po związki o dużej skuteczności leczniczej. Od wielu lat uwagę badaczy przykuwają izoflawonoidy pochodzenia roślinnego, ze względu na ich własności antynowotworowe, antyoksydacyjne, antybakteryjne, przeciwgorączkowe, hipotensyjne, spazmolityczne i inne.

Coraz więcej Ośrodków naukowo-badawczych na całym świecie zajmuje się szczegółowo poznaniem molekularnych mechanizmów działania związków izoflawnoidowych na poziomie komórkowym oraz ich znaczeniem w leczeniu rożnych schorzeń. Zwrócono między innymi uwagę na znaczne różnice w zachorowalności na raka piersi i raka prostaty w populacji azjatyckiej (Japonia, Chiny, Korea) i zachodniej (Europa, Ameryka Północna) i przypisano to zróżnicowaniu nawyków dietetycznych. Tradycyjnie mieszkańcy Dalekiego Wschodu, spożywają duże ilości pokarmów roślinnych, o istotnej zawartości m.in. difenolowych fitoestrogenow: daidzeiny, daidzyny, genisteiny i ich pochodnych. W surowicy krwi Japończyków jest około 15 razy wyższe stężenie tych izoflawonoidów niż u Brytyjczyków, co wyraźnie wynika z różnic w sposobie odżywiania.

Popularnym źródłem roślinnych izoflawonoidów jest soja, ale znacznie bogatszy w nie jest korzeń ołownika łatkowatego (Pueraria lobata, kudzu), zwłaszcza, że zawiera on nieporównywalnie więcej wartościowego izoflawonoidu pueraryny (aż 80% całej puli izoflawonoidów tej rośliny).

Ołownik łatkowaty KUDZU reprezentuje rodzinę bobowatych. Występuje naturalnie w południowo-wschodniej Azji oraz na wyspach Oceanii i w Japonii. Przywieziony do Ameryki Północnej i Środkowej, Afryki Południowej, Azji centralnej, regionu Kaukazu i na Ukrainę jest uporczywym, bardzo inwazyjnym chwastem, wypierającym inne gatunki rodzime. I robi to nie bez powodu.

Ze względu na podobieństwo strukturalne do hormonów płciowych, daidzeina i genisteina mogą wiązać się z receptorami estrogenów lub androgenów na powierzchni komórek wyposażonych w te receptory, a co za tym idzie mogą prowadzić do zahamowania rozwoju guza nowotworowego (raka piersi czy raka prostaty).

W prawidłowo funkcjonującym organizmie czas życia poszczególnych komórek jest ściśle określony. Starsze komórki obumierają, ustępując miejsce populacji nowej, młodej. O tempie tego procesu decyduje zjawisko apoptozy czyli zaprogramowanej śmieci komórkowej. Proces ten musi być precyzyjnie regulowany, gdyż zachwianie kontroli nad nim może spowodować, że komórki nabędą cechy nieśmiertelności, tak jak to ma miejsce w guzach nowotworowych. Rożne substancje mogą blokować apoptozę – są to tzw. czynniki cytotoksyczne. Okazuje się , że izoflawonoidy zawarte w estraktach korzenia Kudzu chronią komórki przed związkami indukującymi zjawisko apoptozy.

Ze strukturą chemiczną izoflawoidów zawartych w kudzu są ściśle związane ich właściwości antyoksydacyjne. Obecność wiązań podwójnych w tych difenolowych strukturach, sprzyja przechwytywaniu reaktywnych form tlenu. Ich grupy hydroksylowe reagując z wolnymi rodnikami, prowadzą do powstania bardziej stabilnego, a tym samym mniej szkodliwego rodnika. Budowa izoflawonoidów genisteiny, daidzeiny, daidzyny, wskazuje na ich hydrofobowy charakter – są to związki wykazujące powinowactwo do środowiska niepolarnego. Właściwość ta wpływa na oddziaływanie tych związków z błonami komórkowymi. Izoflawonoidy wykazują właściwości podobne do cholesterolu czy witaminy E. Ze względu na swój lipofilowy charakter wiążą się z rdzeniem błony, wzmagając jej stabilność i zmniejszając płynność; stanowią w ten sposób przestrzenną przeszkodę zapobiegającą wnikaniu reaktywnych form tlenu.

Rekomendowanym sposobem łagodzenia objawów wypadowych u kobiet w okresie menopauzy jest hormonalna terapia, jednak ze względu na niektóre przeciwwskazania do jej stosowania oraz działania niepożądane, nie może być wykorzystywana u wszystkich pacjentek w okresie klimakterium. W tej grupie kobiet odpowiednią alternatywą dla hormonalnej terapii jest zastosowanie preparatów pochodzenia roślinnego, zawierających izoflawonoidy (fitoestrogeny). Korzystny wpływ fitoestrogenów na objawy zespołu klimakterycznego oraz skuteczność w zapobieganiu późniejszym zmianom, wynikającym z niedoboru estrogenów, a także bezpieczeństwo stosowania potwierdziły liczne badania kliniczne. Substancje te skutecznie neutralizują dokuczliwe objawy, takie jak zmiany nastroju, nasilenie procesów resorpcji tkanki kostnej i rozwoju osteoporozy.

W przeciwieństwie do terapii hormonalnej izoflawonoidy nie przyczyniają się do zwiększenia ryzyka chorób serca, nowotworów piersi i macicy, wykazują natomiast działanie profilaktyczno-lecznicze w odniesieniu do tych narządów.

Izoflawonoidy ponadto przyczyniają się do znacznej poprawy profilu lipidowego krwi (tzw lipidogramu). Obniżają stężenie cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL (złego cholesterolu”), natomiast podwyższają poziom HDL („dobrego cholesterolu”), przez co zapobiegają wczesnym zmianom miażdżycowym.

Do tych różnorodnych ale jakże korzystnych efektów działania izoflawonoidów typu genisteiny, pueraryny, daidzeiny, daidzyny dodać należy zdumiewającą skuteczność tych substancji w leczeniu uzależnienia alkoholowego. Takie właściwości związków zawartych w korzeniu kudzu zna medycyna dalekowschodnia od czasów starożytnych. W Europie
i Ameryce Północnej zainteresowanie tego rodzaju działaniem ekstraktu z Pueraria lobata obserwuje się od kilkunastu lat. Zawarte w korzeniu kudzu izoflawonoidy nie wykazują toksycznych skutków działania, a efektywnie zmniejszają potrzebę picia alkoholu. Mechanizm ich działania wskazuje też na możliwość wykorzystania genisteiny i innych izoflawonoidów z kudzu do zwalczania uzależnienia nie tylko od alkoholu lecz od narkotyków i nikotyny. Etanol jest cytotoksyczny dla komórek naszego układu nerwowego. W jego obecności dochodzi do apoptozy – obumierania tych komórek. Izoflawonoidy z ekstraktów korzenia kudzu istotnie zmniejszają ilość niekorzystnych cech w komórkach.

Podsumowując, Genisteina, pueraryna i daidzyna – izoflawoinoidowe składniki Pueraria lobata (kudzu) mają bardzo szerokie spektrum działania leczniczego. Roślina ta może służyć jako źródło naturalnych czynników o własnościach przeciwnowotworowych, antybakteryjnych (zmniejsza na skórze ilość kolonii bakteryjnych- S.aureus, S. epidermidis, grzybiczych- Candida albicans, Aspergilus Niger), przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych. Może być wykorzystywana w leczeniu choroby alkoholowej ze względu na hamowanie różnych skutków działania etanolu, zwłaszcza w mózgu.

A wracając do naszego Pink peelingu Theradem i jego koncepcji medycznej pielęgnacji skóry, możemy śmiało stwierdzić, że połączenie takich składników jak izoflawonoidy roślinne, komórki macierzyste, białka, peptydy biomimetyczne pozwoliło na stworzenie wysoce skutecznych i naturalnych produktów do medycznej pielęgnacji skóry zarówno na poziomie antyoksydacji jak i pracy flory fizjologicznej bariery naskórkowej. Skoro możemy wykorzystać szereg wyjątkowych działań Pueraria lobata KUDZU na skórę to proszę podać chociaż jeden powód dla którego mielibyśmy tego nie zrobić?